Eh nie mam co robić więc pisze tę notkę.Tylko problem w tym,że nie wiem co mam napisać...Już po feriach.Ja się osobiście cieszyłam,że wracam do szkoły.No moze nie do szkoły,ale bardziej do klasy.Nudziłam sie na feriach.Ale pierwszy dzień był baaaaardzo nudny.Zaczął padać śnieg,którego tak nienawidzę.I doszło jakichś 2 typków,co mają z nami chodzić do klasy już do końca szkoły.A ja nie chcem!!!Bo mi się podobałam mała klasa.A dwie osoby więcej to zawsze DWIE!!!Ale może jeszcze coś z nich będzieNie chcę aby ktoś mnie żle zrozumiał.Po prostu chcem żeby się jakoś dostosowali do naszej klasy.Tylko błagam niech nie upodabniają sie do Kolendy!!!Jak tak sobie myślę,to ferie nie bvyły nawet takie złe.Polewe miałam w akła parku.Tam jest taka sztuczna rzeka,która ma bardzo silny prąd.W pewnym momencie wypływa na dwór.Tam można się zatrzymac w takim basenie,tylko że bardzo trudno jest do niego wogóle wpłynąć.No i w tym basenie siedzieli jacyś chłopacy.Ogólnie to były same pasztety,tylko jeden się wyróznał dodatnio.Oni wyciągali ręce żeby nas wciągnąć do tego basenu,ale ja z Olą łapałyśmy się tylko tego w miarę ładnego;DJutro idę do smoka w bardzo ważnej i bardzo tajnej sprawieMusze sie jeszcze spytać Kasi czy chce iść ze mną... |