Link :: 14.02.2005 :: 13:26
Eh nie mam co robić więc pisze tę notkę.Tylko problem w tym,że nie wiem co mam napisać...Już po feriach.Ja się osobiście cieszyłam,że wracam do szkoły.No moze nie do szkoły,ale bardziej do klasy.Nudziłam sie na feriach.Ale pierwszy dzień był baaaaardzo nudny.Zaczął padać śnieg,którego tak nienawidzę.I doszło jakichś 2 typków,co mają z nami chodzić do klasy już do końca szkoły.A ja nie chcem!!!Bo mi się podobałam mała klasa.A dwie osoby więcej to zawsze DWIE!!!Ale może jeszcze coś z nich będzie
Nie chcę aby ktoś mnie żle zrozumiał.Po prostu chcem żeby się jakoś dostosowali do naszej klasy.Tylko błagam niech nie upodabniają sie do Kolendy!!!Jak tak sobie myślę,to ferie nie bvyły nawet takie złe.Polewe miałam w akła parku.Tam jest taka sztuczna rzeka,która ma bardzo silny prąd.W pewnym momencie wypływa na dwór.Tam można się zatrzymac w takim basenie,tylko że bardzo trudno jest do niego wogóle wpłynąć.No i w tym basenie siedzieli jacyś chłopacy.Ogólnie to były same pasztety,tylko jeden się wyróznał dodatnio.
Oni wyciągali ręce żeby nas wciągnąć do tego basenu,ale ja z Olą łapałyśmy się tylko tego w miarę ładnego;DJutro idę do smoka w bardzo ważnej i bardzo tajnej sprawie
Musze sie jeszcze spytać Kasi czy chce iść ze mną...
Komentuj(4)
Link :: 14.02.2005 :: 12:38
Chciałabym się o coś zapytać...A konkretnie:KIM JEST MYCHA??Sorry ale ja Cię nawet nie kojarzę.Widziałam Twojego bloga.Fajny,ale nic mi on nie mówi.Szkoda.Przy najbliższej okazjii przedstaw się jak będziesz mogła.Wielkie pozdro dla wszystkich,którzy mnie znają,nawet jeśli ich nie kojarzę
Komentuj(0)
Link :: 02.02.2005 :: 19:33
Hej,właśnie jestem w Gdańsku w Madisonie-centrum handlowym.I właśnie sobie używam internetu-ZA DARMOCHĘ!!!!!!!Olka przypomina o sobie że przecierz też jest ze mną.:)Nie ma myszki ,więc trzeba po ekranie palcem zasuwać.I krzesła by się też przydały;]Kończe,bo mi się nogi męczą;]Pa!!!!!!!!!!!!!!
Komentuj(1)
Link :: 31.01.2005 :: 13:38
Właśnie wróciłam z mediacji.Jutro przyjeżdżają Niemcy.Osobiście się cieszę z tego powodu...Mam przygotować z Kaśką plakat o konfliktach w szkole.Z tym może być trochę gorzej...I chyba się wkopałam.Jak szłam z Kaśką myć kubki po soku(jakimś takim bananowo-pomarańczowym...hyh)to trochę za dużo naładowałam tych kubków do zlewu,bo jeden spadł i mu się ucho urwało.Najgorsze jest to,że to są kubki nauczycieli...Kurde.No ale nic,może się jakoś wypre...Niedługo jadę do Gdańska,do mojej koleżanki-Oli
Narazie...
Komentuj(1)
Link :: 24.01.2005 :: 14:47
Hej.Właśnie tak sobie siedzę i nie wiem co mam ze sobą zrobić.Czytałam niedawno blog dziewczyny,która się przeprowadziła. Dla informacji podam ,że ma nieżle nasrane w bani.Nałykała się tabletek,ale mówi ,że nie ćpa.heh...Wiecie:zatęskniłam do Paryża.Już mi się znudziło siedzenie w tych zatęchłych Słubicach...Wyjechałabym gdzieś sobie.
Ostatnio oglądałam z kuzynką "scary movie 3".A najlepszejsze jest to,że był po hiszpańsku.Nic nie zrozumiałyśmy,ale i tak była niezła polewa.Muszę kiedyś iść do Smoka,żeby się dowiedzieć czegoś o tym kółku fotograficznym.Już dawno miałam to zrobić ale tak jakoś nie mam czasu.A muszę się czymś zająć,bo się
nudzę
masakrycznie.Była lektóra do przeczytania.Nie przeczytałam.Ale usłyszałam streszczenie.Była z tego kertkówka.Na 97% dostanę
1
.Ale poprawię...mam nadzieję.Pozdrówka dla Danusi i Kasi...:*
Komentuj(1)
Link :: 21.01.2005 :: 14:42
Ale jestem wnerwiona.No bo miałyśmy iść z Kaśką na dyskotekę. Spóźniłyśmy się,bo się malowałyśmy...Po drodze spotykałyśmy kilka dziewczyn,co nam powiedziały,że już nie wpuszczają.Nie zraziłyśmy się tym,tylko szłyśmy dalej.Rzeczywiście już nie wpuszczali.Ale mimo to stanęłyśmy pod drzwiamy.Stało tam jeszcze kilka osób,w tym trzy kredki.Patrzymy,a tu idą nauczyciele: Przechszta,jej mąż i już nie pamiętam kto...I co się okazało?Że te kredki wpuścili,a nas nie! Masakrycznie się wkurwiłyśmy,więc poszłyśmy na miasto.A co?!W końcu poczłyśmy do"Koliby".Tam była dopiero zwała.Najpierw zamówiłyśmy po sokui narzekałyśmy na nauczycieli.Powoli nam się poprawiał humor.Następnie zamówiłyśmy porcję frytek z sosem,bo na dwie porcje nam nie starczyło
Wysłałyśmy kilka sms-ów z prośbą o pomoc, "bo nas nie wpuścili!".Miałyśmy polewę z jednego kelnera,na którego wołałyśmy"X".O włosach nie wspomnę(Kaśka wie o co chodzi, co nie?).Wróciłyśmy do domu o 20.00,tak jak się skończyła dyskoteka.Rodzicom powiedziałyśmy,że byłyśmy na tej"dysce".Ale podobno na dyskotece połowa szkoły sie najebała i rzygała po kątach...Zawiodłam się na naszych nauczycielach.Wiedziałam,że są wredni,ale żeby aż tak?! Obraziłam się na nich
Narka
PAPA!!!!!!!!!!
Komentuj(0)
Link :: 19.01.2005 :: 14:50
Hej.Wczoraj byłam na kręglach.Było spoko,chociaż Kaśka nie chciała z siebie zrobić przypału to nie grała.Ale ja tak.Fajna gra. Ale za to niemcy niezbyt fajni.I ładni.Mam nadzieję,że ich harakter jest lepszy od ich wyglądu.Dzisiaj za to miałam pierwszą w tej klasie informatykę, jak to mówi nasz nowy nauczyciel "informe(ę?)". Trzeba przyznać,że ma ciekawe przemówienia
Polewa leciała na informatyce, ale nie mogę powiedzieć z czego, bo Kaśka boi się,że ktoś nas wyda, złapią nas i wsadzą do więzienia...O nic nie pytajcie
Pozdrowienia dla Kasi,Danusi,i wszystkich,którzy chcą być pozdrowieni...
No a przede wszystkim pozdrawiam KATE-WILCZYCE...
BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Komentuj(0)
Link :: 15.01.2005 :: 13:42
Hej,osobiście nie widzę powodu ,żeby pisać tę notkę,ale nie mam za bardzo co do roboty...Dzisiaj wyprawiam urodzinki,ale nie dla znajomych,tylko dla ciotek i tych innych...Tylko Danka przyjdzie i całe szczęście.Mam jakiś zły humor.Smutno mi tak jakoś. Sama nie wiem why.Żadna komedia mi nie pomaga
Narazie ludzie,zaraz się popłaczę...bbuuuuuuuuuu
Komentuj(3)
Link :: 14.01.2005 :: 15:35
Hej,jak widzicie,zmieniłam szablon.Ale to nic poważnego...chyba
Chciałam tylko,abyście wiedzieli,że czasami z moją koleżanką mamy lekkie odpały i zachowujemy się jak ten gościu na rysunku.Ale tylko czasami.
Komentuj(1)
Link :: 14.01.2005 :: 13:49
Hej,siemanko.Wiadomość z ostatniej chwili:dostałam pałkę.I do tego jeszcze z w-fu.Dno.Ale pociesza mnie myśl o tym ,że nie tylko ja jedna dostałam tę jedynkę.Wraz ze mną do grona uprzywilejowanych należy ok 10 osób.A wszystko dlatego ,że nie ćwiczyłyśmy.Więc gościu ubzdurał sobie,że zapyta nas z teorji.Ja dostałam pytanie: "Czy bieg na 1000m.jest biegiem krótkim,czy długim?" Ja odpowiedziałam ,że długim. Okazało się ,że średnim.Ja się kiedyś powieszę przez naszych koffanych nauczycieli.Ale narazie jeszcze nie
Niech się jeszcze pomęczą
Niedługo mam urodzinki.15 latek.ehh
faaaajnie...
Komentuj(1)